STOP

Zatrzymaj sie i przeczytaj

Dom Lifestyle Różności

Na co zwrócić uwagę kupując dywanik łazienkowy?

Kupując zaopatrzenie do łazienki, takie jak dywanik łazienkowy, warto zwrócić uwagę na kilka detali, a nie kupować pierwszego produktu, który się trafi. Podczas zakupu należy zwrócić uwagę na materiał wykonania, wielkość, a także sposób szycia, które istotnie wpływają na codzienne użytkowanie.

Dywanik łazienkowy – wygląd czy parametry techniczne?

Kupując dywanik do łazienki, zazwyczaj większość osób kieruje się walorami estetycznymi. Jest to całkowicie zrozumiałe, gdyż tego typu akcesoria uznaje się raczej za rzeczy dość prozaiczne, którym nie trzeba przykładać większej uwagi. Jest to jednak błędne podejście, gdyż umiejętne wybranie dywaników znacząco wpłynie na wygodę codziennego funkcjonowanie, a nawet na bezpieczeństwo domowników.

Oczywiście należy też zwrócić uwagę na to, aby dywanik łazienkowy pasował wizualnie do wystroju i patrzenie na produkty przez ten pryzmat nie jest błędem, jednak warto poświęcić chwilę uwagi na przemyślenie dodatkowych aspektów, takich jak krój, wielkość, czy materiał wykonania. Biorąc pod uwagę mnogość ofert wśród producentów akcesoriów do łazienki, tego rodzaju dywaniki można kupić w różnej specyfikacji w niemal dowolnej kolorystyce, przez co każdy z pewnością znajdzie taki produkt, który będzie pasował do jego gustu, a także okaże się w pełni funkcjonalny.

Optymalna wielkość dywanika do łazienki

Podstawową kwestią podczas zakupu dywaników, którą należy rozważyć, jest ich wielkość. Może to okazać się oczywiste, jednak należy ten parametr rozważyć pod dwoma kątami i znaleźć złoty środek na to, jakie wymiary będą optymalne. Podstawową funkcją dywaników łazienkowych jest ochrona podłogi przed zachlapaniem. Oczywiste jest, że zbyt mały dywanik nie będzie całkowicie zasłaniał podłogi, przez co będzie się ona ochlapywać i nadal będzie trzeba ją regularnie wycierać. Nie należy więc kupować zbyt małych dywaników, jednak także warto wystrzegać się kupowania dywaników, które pasują na styk, gdyż zazwyczaj okazuje się, że są nieco za małe, co na dłuższą metę jest problematyczne.

Nie należy jednak iść w drugie ekstremum i kupować bardzo dużych dywaników, które zasłonią większą część podłogi w łazience. Należy pamiętać, że tego rodzaju dywaniki będą regularnie moczone, co oznacza, że będzie trzeba je suszyć. Nawet jeśli w łazience funkcjonuje ogrzewanie podłogowe, nie można liczyć na to, że wystarczy to do wysuszenia dywaników. Czasem będzie trzeba je rozwiesić, a wtedy duże dywaniki okażą się bardzo niepraktyczne. Reasumują należy więc znaleźć produkt o takich wymiarach, który nie będzie zbyt mały i nie pozwoli na ochlapanie podłogi na przykład po wyjściu z wanny lub spod prysznica, a jednocześnie będzie go można wygodnie powiesić na kaloryferze lub wieszaku na pranie.

Jaki materiał na dywaniki wybrać?

Bardzo ważne jest także wybranie odpowiedniego materiału na dywanik. Można w tej kwestii zdecydować się na trzy popularne opcje. Pierwszą z nich jest zakup dywaników łazienkowych z tworzyw sztucznych, które są miękką i przyjemną w dotyku pianką. Jest to idealne rozwiązanie pod kątem funkcjonalnym, gdyż nie nasiąkają one wodą, przez co łatwo je osuszyć, a ponadto działają antypoślizgowo i są wygodne. Nie każdemu jednak pasuje ich wygląd. Ci, którzy wolą dywaniki łazienkowe o bardziej przyjemnym wyglądzie, zazwyczaj interesują się produktami z bawełny lub innych naturalnych surowców. Z punktu estetyki, a także patrząc przez pryzmat przyjemności w dotyku, są to najlepsze wybory, jednak należy pamiętać, że schną one stosunkowo długo i łatwo nasiąkają wodą.

Praktyczne rozwiązanie dla szybko moczących się dywaników

Chcąc rozwiązać problem z szybko moczącymi się dywanikami, najlepiej jest kupić przynajmniej dwie sztuki na zapas. Można wtedy nimi rotować, a gdy jeden schnie na wieszaku lub kaloryferze, drugi może być użytkowany. Biorąc pod uwagę, że ciepło i wilgoć sprzyja rozwojowi bakterii, warto zadbać o to, aby dywaniki w łazience były suche, a przynajmniej nie pozostawały mokre przez dłuższy czas.