Żeglarstwo to nie sposób spędzania wakacji, ani nawet sport. To styl życia. Pasjonaci tej rozrywki spotykają się nawet, jeśli akurat nie mogą wypłynąć w rejs. W każdym większym mieście istnieje tawerna żeglarska, w której miłośnicy jachtingu spotykają się, by śpiewać szanty. Wśród tych pieśni króluje intonowany tęsknie tekst: „Gdzie ta keja! Przy niej ten jacht!” Żeglarze nie mogą się doczekać, aż wrócą na jeziora. Nic więc dziwnego, że wynajem łodzi to dobry interes.

Dobierz jacht do swoich potrzeb

Jeśli jeszcze nigdy nie żeglowałeś, na początek powinieneś wypłynąć na jeden dzień. Do tego typu eskapady nie będzie Ci potrzebna żaglówka kabinowa. Wystarczy jacht klasy Omega – niewielki, odkryty i bardzo zwrotny (ale niestety też wywrotny). Tą lekką, jednomasztową łódką zwiedzisz niewielkie akweny i zdobędziesz niezbędne podstawy. Przekonasz się też, czy żeglarstwo to rozrywka dla Ciebie. Dopiero później przyjdzie czas na wielodniowe rejsy na łódkach kabinowych. Z czasem być może staniesz się też członkiem załogi dwumasztowego jachtu i wyruszysz na nim na Adriatyk czy też Morze Jońskie. Firmy prowadzące wynajem łodzi z reguły oferują wszystkie wyżej wymienione typy łódek.

Wynajem łodzi i przygotowania do rejsu

Na wyprawę żaglówką należy zabrać odpowiednio dobrany ekwipunek. Plecak spakuj minimalistycznie. Wprawdzie ciężko przeciążyć jacht kabinowy, ale łatwo go zagracić. Najlepiej więc wziąć ze sobą tylko to, co jest naprawdę niezbędne. Kilka zmian odzieży wystarczy, bo w większości portów znajdują się miejsca wyznaczone do prania. Należy też zaopatrzyć się w pakiet przepisów na potrawy jednogarnkowe. Tylko ten typ dań można łatwo ugotować na prostych kuchenkach, w które zaopatrzona jest znaczna część łodzi.